Podczas letniego wypoczynku często zapominamy jak ważne jest by odpowiednio chronić naszą skórę przed promieniami słonecznymi. W aptece, drogerii czy nawet zwykłym sklepie znajdziemy dużo kosmetyków chroniących przed promieniami UV jednak, gdy zapomnimy o środkach ostrożności możemy poczuć nieprzyjemne konsekwencje. Nadmierne wystawienie skóry na słońce może skutkować poparzeniem, bólem, pęcherzykami ropnymi a także w konsekwencji może doprowadzić do choroby skóry. Kolejnym następstwem oparzonego ciała jest schodzenie skóry, które wygląda nieestetycznie. Miód jest środkiem, który pomoże załagodzić objawy wyrządzone przez słońce. Miejsca na ciele, które zostało dotkliwie dotknięte słońcem warto posmarować miodem i przyłożyć czystą gazę.
Miód dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym odkazi miejsce, da uczucie chłodzenia a także przyspieszy gojenie ran. Indyjscy naukowcy dowiedli, że pęcherze oparzeniowe dla miodu nie stanowią problemu i to on pomoże szybciej zagoić się skórze a także unikniemy szpecących blizn po letnim odpoczynku. Dobrym rozwiązaniem na oparzenia słoneczne jest zmieszanie miodu z jajkiem, jajko zawiera lecytynę, która posiada podobne właściwości do witaminy E przez co przyspiesza proces gojenia. Gdy skończy się proces gojenia warto zadbać o swoją skórę by porządnie ją natłuścić i doprowadzić do prawidłowego nawilżenia po ingerencji, która miała miejsce.
Możemy stworzyć krem domowej roboty, do masła shea dodajemy łyżkę miodu i mieszamy. Proporcje możemy sami ustalić w taki sposób by konsystencja nam odpowiadała. Warto pamiętać także, że miód działa jak bariera ochronna, po naniesieniu go na skórę będzie on chronił ją przed czynnikami zewnętrznymi.